Najlepszych win z kilkunastu winnic Małopolskiego Przełomu Wisły można było spróbować w sobotę podczas Święta Wina w Janowcu.
- Z roku na rok przybywa uczestników Święta Wina, którzy przyjeżdżają tu świadomie, po to by odkrywać i degustować lokalne wina - mówi Filip Jaroszyński, p.o. kierownika oddziału Muzeum Nadwiślańskiego w Janowcu. - Mamy ok. 2-3 tys. odwiedzających, nie tylko z naszego regionu, ale z całej Polski. To pokazuje, że koncepcja tej imprezy, którą stworzyła 10 lat temu grupa pasjonatów sprawdziła się i ma ogromny potencjał.
Święto wina to doskonała promocja lokalnych producentów wina działających w Stowarzyszeniu Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły, którzy w tej branży są coraz bardziej konkurencyjni. - Rejon Małopolskiego Przełomu Wisły jest jednym z najlepszych rejonów winiarskich w Polsce. Można to sprawdzić podczas Święta Wina, na którym prezentują się najlepsze, profesjonalne winnice - dodaje Jaroszyński.
- Cieszymy się, że odwiedzają nas miłośnicy i znawcy wina, blogerzy oraz turyści, którzy nawet jeśli nie mają fachowej wiedzy o winie to doceniają dobrą jakość, smak i co roku przyjeżdżają specjalnie na tę imprezę - mówi Jerzy Zdrzałka, prezes Stowarzyszenia Winiarzy Małopolskiego Przełomu Wisły. - Coraz więcej ludzi szuka też regionalnej, ekologicznej produkcji. Nasze święto doskonale wpisuje się w ten trend.
Do Stowarzyszenia Winiarzy Małopolskiego Przelomu Wisły należy ok. 40 winnic.
- Kilkanaście sprzedaje już z sukcesem swoje wina. To w większości małe rodzinne winnice, które zajmują się produkcją wina od a do z -tłumaczy Zdrzałka. - To tak naprawdę dwa zawody w jednym - rolnik, który musi wyhodować winorośl i wytworzyć owoce oraz winiarz, który wytwarza wino. Nie jest to łatwe zadanie, wymaga nie tylko pracy, ale też pasji.